środa, 3 maja 2017

"Dziewczyna na miesiąc kwiecień-maj-czerwiec" Audrey Carlan

Zawsze się zastanawiam czy kontynuacja danej historii to dobry pomysł. A może jednak zatrzymać się i zakończyć opowieść na ostatniej kartce książki? W końcu zdarzają się literackie porażki, niepowodzenia, zmęczenie materiału. Jednak są też takie publikacje, które już na samym wstępie dają znać, że ja jednym tomie się nie skończy...



Taka właśnie jest "Dziewczyna na miesiąc". Już na samym początku wiemy, że tak szybko to się nie skończy. To dobrze czy źle? Zdecydowanie zależy to od naszego czytelniczego gustu. Moja ciekawa natura jak zwykle wygrała i musiałam się zmierzyć z drugim tomem tej historii. No bo jak inaczej? Inaczej nie byłabym Wiedźmą. 

Mia staje przed kolejnymi wyzwaniami - zarówno zawodowymi jak i prywatnymi. 
W kwietniu dziewczyna będzie miała za zadanie towarzyszyć znanemu i młodemu sportowcu. Mason Murphy to dobrze rokująca gwiazda baseballowa, a także nieokrzesany testosteron. Jednym słowem klasyczny kobieciarz. Jednak pod tą maską próżności Mia dostrzeże coś więcej, pozna tajemnicę perfekcyjnej Rachel, a także zaangażuje się w kampanię zbierająca fundusze do walki z rakiem.

Maj to dla dziewczyny miesiąc wakacji. Tym razem dziewczyna zostaje wysłana na Hawaje gdzie zostanie twarzą kampanii reklamowej strojów kąpielowych u znanego fotografa i jego żony. Tutaj dziewczyna pozna przystojnego lokalnego samoańczyka Taiego, jego kulturę, a także dzięki miejscowej wróżbie dowie się co czeka ją w życiu. 

W czerwcu Mia wejdzie w świat polityki i załatwiania interesów. Dzięki jej obecności Warren Shipley ma zdobyć kilka cennych kontaktów aby zrealizować swoje plany dotyczące zaopatrzenia Afryki w pomoc medyczną. Mia nie byłaby sobą gdyby nie wywęszyła rodzinnej tajemnicy, a także nie znalazła się w środku mało optymistycznych wydarzeń. 

Dodatkowo życie prywatne również wywróci się dziewczynie do góry nogami, a ona sama odczuje, że nie jest już tak bardzo potrzebna jakby chciała.

Kiedy sięgam po kontynuację zawsze czuję małą obawę - czy tym razem również mi się spodoba? 
Trzeba przyznać, że Mia - główna bohaterka została wykreowana na bardzo pozytywną osobę, która niestety boryka się z długami ojca i dlatego zatrudnia się jako ekskluzywna dziewczyna do towarzystwa. Jej praca będzie trwała cały rok - 12 miesięcy - a wszystko to po to aby zagwarantować bezpieczeństwo swojej rodzinie. Dlatego tym bardziej Czytelnik obdarza sympatycznym uczuciem naszą bohaterkę. W końcu kto z nas nie doceniłby starań 25latki, która poprzez swoją pracę spłaca długi, opłaca studia młodszej siostry i ją utrzymuje oraz organizuje wakacje dla siebie, siostry i najbliższej przyjaciółki. Dodatkowo interesuje się ojcem będącym w śpiączce, a dodatkowo w miarę możliwości jeszcze go odwiedza. No jak można nie polubić takiego bohatera?
Bardzo się cieszę, że w tej kontynuacji charakter dziewczyny nadal się nie zmienił. Jej zadziorny charakter, buntownicza natura, niewyparzony język oraz... gorąca osobowość sprawiają, że ta postać jest żywa, barwna, świeża.
Jej zlecenia za każdym razem mnie zaskakują. Przyznam szczerze, że nawet przez myśl mi przeszło "czy ona co miesiąc będzie się miziać z każdym facetem do którego trafi?". Jak dobrze, że tak nie jest! Ufff! Kamień z serca. Autorka jednak urozmaiciła jej przygody i odrobina celibatu tez się pojawi. 
Drugi tom moim zdaniem bardziej pokazuje przemianę dziewczyny. Mia uświadamia sobie, że może liczyć na pomoc przyjaciół, którzy dzięki jej uprzejmości i empatii traktują ją niczym członka rodziny. To jest dla niej dość nowe uczucie, z którym musi sobie poradzić, oswoić się.

Podsumowując drugi tom utrzymany jest również na bardzo dobrym poziomie. Są momenty wesołe, są momenty mrożące krew w żyłach, gorące chwile, a także wzruszające do łez wydarzenia. Tak, tak płakałam. Nie spodziewałam się tego typu emocji w tej książce dlatego jest to duży plus. Na pewno z czystym sumieniem mogę polecić Wam tą kontynuację. Jeśli tylko lubicie tego typu historie to przy tej lekturze nie będziecie się nudzić.

Za egzemplarz bardzo dziękuję Wydawnictwu:


Książkę oceniam na cztery miotły



Pozdrawiam,

Zaczytana Wiedźma

23 komentarze:

  1. Ja również zawsze sięgając po kontynuacje mam obawy czy kolejny tom utrzyma poziom pierwszego ;) Tej serii jeszcze nie czytałam, ale z pewnością kiedyś sięgnę po pierwszą część :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lekka i przyjemna, chociaż najbardziej zaskakujące powinno byc samo zakończenie.

      Usuń
  2. Seria przede mną :)
    justboooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurde, przymierzam sie już od dłuższego czasu do pierwszego tomu i w końcu musze zasiąść.

    Podrugiejstronieokładki

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta przygoda czytelnicza jeszcze przede mną. Może w wakacje uda mi się ją przeżyć. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro kontynuacja jest równie dobra jak pierwszy tom, to tym bardziej przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Typowa babska ksiązka, ale wreszcie coś innego niż wszystkie romansidło-kobiece tomiszcza :)

      Usuń
  6. Nie wiedziałam, że to druga część jakieś serii, więc czym prędzej muszę zapoznać się z tymi książkami, bo naprawdę wydają się ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że udało mi się Ciebie zaciekawić :) powinna CI się spodobać :)

      Usuń
  7. Ja podchodzę do tego raczej w ten sposób: jeżeli pierwszy tom bardzo mnie zaciekawi to sięgam po kolejny i nie zastanawiam się czy kontynuacja może być porażką ;) A jeżeli chodzi o ten konkretny tytuł to na pewno kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często się zdarza, że kontynuacja to kosmiczna porażka dlatego zawsze mam obawę sięgając po kolejny tom. Zazwyczaj nastawiam się, nakręcam, a potem łubudubu i mam rozczarowanie.

      Usuń
  8. W przypadku wielu serii niestety mniej znaczyłoby lepiej. Mam ochotę na przeczytanie tej książki, tym bardziej, że autorka utrzymuje wysoki poziom. Podoba mi się też charakter głównej bohaterki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już pisałam wcześniej, że to nie książka dla mnie :p
    "odrobina celibatu też się pojawi" udało Ci się mnie rozbawić :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, że wywołałam uśmiech na Twojej twarzy! Postaram się częściej :D

      Usuń
  10. Widzę, że lektura okazała się naprawdę emocjonująca. Może kiedyś i ja sięgnę do tej serii. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O proszę, nie spodziewałam się ;) Cztery miotły to wysoka ocena. Niemniej, fajnie, że autorka zadbała o kreacje, a sam poziom faktycznie jest dobry:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wiedźmowym guście w sam raz. Z resztą nie można cały czas czytać emocjonalnych niszczycieli.

      Usuń
  12. There is SHOCKING news in the sports betting world.

    It has been said that every bettor must watch this,

    Watch this now or stop placing bets on sports...

    Sports Cash System - SPORTS CASINO ROBOT

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Na pewno Cię odwiedzę!

Będzie mi bardzo miło jeśli mnie polubisz!

Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma